mam pewność że tak będzie bo
a) będzie opowiadał o Biblii
b)będzie długi
c)będzie rozważaniem sensu w okrucieństwie
nawet jeśli ambicja każe ci to czytać bo sprowokowałem ją tytułem to sobie daruj, zwykle czytasz krótkie informacje a ta będzie długa, nudna i wymagająca myślenia, myślenie zaś boli wiec może porzuć dumę i sie nie przemęczaj
nie dodam w tym tekscie żadnego kolorowego obrazka po to by zwrócił uwagę kogokolwiek, nie będzie krótkim fotoblogowym wpisem co to się rzuca w oczy i można zaraz o nim zapomniec a główka jak była pusta tak jest
dziś znalazłem demota z wypowiedzia Lema, coś w stylu że dopóki nie zaczał siedziec w sieci to nie przypuszczał ilu idiotów jest na świecie, świeta prawda jesli się patrzy lub czytac cos z tekstów nowoczesnej młodzieży, w tym środowisku króluje bezmyślnośc, tępota umysłowa, powtarzanie bezrefleksyjne i frazes, w dodatku nikt nawet nie postara się wpisać czegokolwiek w wikipedie by sprawdzić czy to na pewno racja
zresztą sam niestety pod wpływem sieci łapie sie na tym że powtarzam głupoty, ostatnio chyba na temat autorstwa pewnego wiersza Miłosza co niekonicznie było prawdą, z kim poprzestajesz takim się stajesz niestety
jełsi wiec mimowszystko to czytasz i uznałeś/łaś że cię obrażam posądząjąc o głupote to tak naprawdę gówno mnie to obchodzi, nie mam teraz ochoty na okres miłości dla zwierząr, postanowiłem napisac coś dłuższego a nie podlizać się komukolwiek
i wogóle nie mam zamiaru poprawiać mojej karygodnej internetowej ortografii, robię błędy bo widze klawiaturę a nie to co piszę, owszem gdzybym wrócił i to czytał to i może bym poprawił ale szczerze mówiąc wisi mi to, jestem wzrokowcem a klawiatura nie pozwala mi na poprawianie, strata czasu
kiedyś nie brakowało mi cierpliwości by się na pewnym forum zabawiać w pokazywanie głupoty panom racjonalistom, niesamowita byla ich niewiedza i niechęc do czytania czegoś poza swoimi tekstami, w końcu mnie zablokowali bo psułem im dobre o sobie mniemanie, a dzis na fali tego sentymentu napisze parę słów o Biblii
ilekroć dyskutuje z kimkolwiek o niej trafia mnie z nerwów bo słysze bzdury, przeinaczenia, interpretacje dowolne, koszmar,zreszta mam za swoje, dopiero od roku na poważniej się w jej tekst wczytuje i przecież sam bym kiedyś to powtarzał czym raczą mnie moi rozmówcy, te wszystkie frazesy, bzdury, przeinaczenia itp
Etykiety:
Recenzje
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)


...
OdpowiedzUsuńOMG TAK BARDZO
Usuńdługi komentarz musi być długi, więc cośtamcośtam Litwo, ojczyzno moja i w ogóle. XD
Odpowiedź na odpowiedź kappa
Usuń